TARTA ze szpinakiem
Kolejna tarta na blogu i kolejne ulubione danie w rodzinie KokoszkoLandu. Tarta jest jak pizza – można ją do woli modyfikować i dobierać składniki. Jeśli ktoś lubi buraki zapraszamy tu, a może ktoś z was woli marchewkę i cukinie niech zaglądnie tutaj. Eksperymentować można z górą dania jak i ze spodem. Może być tradycyjnie – pszenny, jak i z domieszką mąki żytniej. Dla każdego coś dobrego.
Składniki na ciasto
- 2 szklanka maki pszennej z pełnego przemiału
- 2/3 kostki masła (zimne)
- 1 jajko
- 1/4 łyżeczka soli
Składniki na masę
- pęk świeżego szpinaku
- oliwa z oliwek
- 2-3 ząbki czosnku
- 200-250 ml gęstego jogurtu
- 100 g sera gorgonzola
- 2 jajka
- 1 łyżeczka startej gałki muszkatołowej
- sól, pieprz
Wszystkie składniki na ciasto dodawać po kolei do miski i powoli zagnieść. Wyrobić ciasto na jednolitą masę. Gotowe włożyć na minimum 30 minut do lodówki.
Obciąć długie łodygi szpinaku, rozgrzać oliwę z oliwek i podsmażyć liście z solą na średnim ogniu.
Wyciągnąć ciasto z lodówki i przełożyć je do formy na tartę (nie zapomnijcie o posmarowaniu jej tłuszczem, chyba że posiadasz formę silikonową.)
Pieczemy w temperaturze 200°C przez około 8-10 minut.
W dużej misce roztrzepać jogurt, jajka, pokrojony w kostkę ser, posiekany czosnek i przyprawy. Dokładnie zamieszać do połączenia wszystkich składników. Na podpieczonym spodzie kilka liści szpinaku resztę dodać do masy. Gotową masę przelać na spód. Wstawić ponownie do piekarnika.
Pieczemy w temperaturze 200°C przez około 25-30 minut.
SMACZNEGO
(K)