MUFFINY z dyni
JESIEŃ! – A to oznacza, że sezon na dynie w pełni. Dyniowa babeczka idealnie poprawia humor w jesienny wieczór. W oczekiwaniu na polepszenie aury zachęcam do robienia zapasów na zimę. Ja już mam zamrożone puree z dyni. A Wy? Nie ma nic lepszego w zimie jak rozgrzewająca zupa z dyni.
A tymczasem muffiny. Bardzo proste w przygotowaniu i pyszne. Dzięki puree z dyni są delikatnie wilgotne. Idealne do kawy. Bez kawy z resztą też.
Składniki na babeczki:
- 150 g mąki żytniej
- 150 g mąki orkiszowej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- ½ łyżeczki sody
- 170 g drobnego cukru do pieczenia
- szczypta soli
- 2 łyżki cukier waniliowy
- skórka z startej pomarańczy
- 2 jajka
- 250 ml puree z dyni
- 60 ml mleka
- 150 g roztopione masło
Składniki na krem:
- 250 g serka mascarpone
- 1 łyżka cukru pudru
- 1 łyżeczka cynamonu
Przygotować dwie większe miski.
W pierwszej wymieszać wszystkie suche składniki: przesiane mąki, proszek do pieczenia, sodę cukier, sól, cukier wanilinowy i skórkę z pomarańczy.
W drugiej wymieszać wszystkie mokre składniki: jajka, mleko i roztopione masło. Wymieszać do momentu połączenia składników.
Mokre składniki dodać do suchych. Wymieszać najlepiej drewniana łyżką, do momentu połączenia składników. Uwaga! Jeśli ciasto będzie zbyt długo mieszane, to babeczki nie wyrosną.
Gotową masę przełożyć do formy na muffiny, wyłożonej papierowymi papilotkami. Napełnić foremki do 3/4 wysokości. Następnie umieszczamy babeczki w piekarniku.
Piec w temperaturze 190°C przez około 18-20 minut.
Krem
Serek musi być w lodówce minimum 8 godzin przed przygotowaniem kremu. Mascarpone wymieszać z cukrem pudrem i cynamonem. Nie mieszać za długo, aby krem nie był za ciepły. Krem umieścić w rękawie cukierniczym. Udekorować kremem według własnych pomysłów. Przed podaniem trzymać gotowe babeczki w chłodnym miejscu lub lodówce.
SMACZNEGO
(K)