TARTA czekoladowa
Jest to ciasto, które posmakuje każdemu smakoszowi czekolady. Dzięki ciasteczkowemu spodowi skraca się czas przygotowania i zyskuje nieco inny smak niż w przeciętnej tarcie.
Ciasto bardzo szybko znikło z formy i na pewno niebawem upiekę je znowu.
Przepis zapożyczony z blog „dwie chochelki”
Spód:
- 200 g herbatników
- 100 g roztopionego masła
Masa:
- 3 żółtka
- 60 g cukru pudru
- 100 g gorzkiej czekolady
- 100 ml mleka
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- 200-250 g serka ricotta
- pół łyżeczki chili w proszku
Ciasteczka włożyć do niedużej miski i za pomocą blendera pokruszyć. Dokładnie wymieszać z roztopionym masłem.
Tortownicę wyłożyć papierem do pieczenia lub mocno posmarować tłuszczem. Przełożyć ciasto do formy i dokładnie wyrównać. Odstawić do lodówki na ok 1 godzinę.
Dokładnie wymieszać mleko z mąką ziemniaczaną. Odłożyć na bok.
Przygotować kąpiel wodną, (pamiętać aby dno miski nie dotykało powierzchni wody, i że woda nie powinna gotować się zbyt mocno).
Garnek z wrzącą wodą, postawić na nim miskę z żółtkami i cukrem i ucierać (blenderem) aż zbieleją i zgęstnieją. Dodać pokruszoną czekoladę (można ją wcześniej zmiękczyć w mikrofali, żeby było łatwiej ją połączyć) i dokładnie mieszać, do momentu aż czekolada się rozpuści i powstanie gładka masa.
Dodać do masy mleko z mąką i chili w proszku, dalej ubić, aż masa będzie gęsta. Zdjąć z ognia i dodać serek. Mieszać do momentu połączenia składników.
Wylewać masę na wcześniej przygotowany spód.
SMACZNEGO
(K)
Jeden komentarz
Justyna Żak
uwielbiam czekoladowe ciasta:)