FAWORKI
Nie może być karnawału bez faworków, pączków i oponek. Dlatego tradycyjnie zabrałyśmy się z mamą za faworki dla naszych domowników. Przez lata wypróbowałyśmy wiele przepisów, ale ten jeden polecam z całego serca. Można go łatwo znaleźć na innych blogach.
Składniki
- 450 g mąki pszennej
- 5 żółtek
- szczypta soli
- 1 łyżka spirytusu
- 3/4 szklanki śmietany 18%
- Olej do smażenia
- Cukier puder do oprószenia
Mąkę, żółtka, szczyptę soli, spirytus i śmietanę. Dobrze wyrobić do otrzymania gładkiej kuli ciasta (wykorzystałam maszynę do wyrobienia ciasta). Odłożyć zawinięte w folię na 30 minut do lodówki.
Schłodzone ciasto rozwałkować (cieniutko), radełkiem lub nożem wykrajać prostokąty o wymiarach około 12 x 3 cm. Każdy pasek naciąć wzdłuż pośrodku i przewlec przez otwór. Nie muszą być równe ;p Trochę urozmaicenia nie zaszkodzi.
Smażyć w gorącym tłuszczu, na złoty kolor. Osączyć na ręczniczku papierowym.
Oprószyć cukrem pudrem.
SMACZNEGO
Jeden komentarz
bryssska
uwielbiam je, najlepsze są zaraz po usmażeniu,www.magicznakuchnia.blox.pl